Jest to Jawa 250 model 353 z 1957 roku. Zachowała sie dość dobrze. Jedyny element którego brakuje to klosz lampy przedniej z obudową. Został też założony silnik od modelu 354 o pojemności 350ccm. Niedługo postaram sie zdobyć oryginalny silnik od tego motocykla. Po oględzinach silnika okazało sie że jest on w bardzo dobrym stanie. Kupiłem nowy akumulator i postanowiłem go odpalić. Przeczyściłem gaźnik, styki przerywaczy, sprawdziłem instalację, znałazłem i właczyłem ukryty włącznik pod siedzeniem (takie zabazpieczenie poprzedniego właściciela by nikt nie odjechał jego jednośladem :)) Po okolo 2 godzinach pracy Jawa "odezwała" sie prawdopodobnie pierwszy raz od okolo 20 lat. Teraz silnik sprawuje sie bardzo dobrze ale wymaga jeszcze drobnych regulacji. Myślę, że z czasem przywrócę mu dawny blask i będę mogł powrócić nima na drogę. Obiecałem, że ustalę jak długo Jawa była w posiadaniu poprzedniego właściciela. Odwiedziłem sprzedającego by zdobyć oryginalny silnik i przy okazji dowiedziałem sie kilku rzeczy o Jawie. Była w jego posiadaniu od lat sześćdziesiątych, dokladnie nie pamięta roku w którym ją kupił. Zamontowany w niej oryginalny silnik o pojemności 250ccm służył mu do początku lat osiemdziesiątych. Potem rozpadł sie tryb trzeciego biegu i silnik został zamieniony na nowy. Jak opowiada poprzedni wlaściciel nowy silnik o pojemności 350ccm kosztował go tyle co nowa WSK. Stary silnik na początku lat osiemdziesiątych został rozebrany w celu naprawy. Niestyty nigdy nie został ponownie złożony i na strychu spedził prawie 30 lat. Nie wszystkie części się zachowały co można zobaczyć w dziale odbdowa. Teraz rochę o planach na przyszłość: - Powrót do oryginalnego silnika o pojemności 250ccm. - Renowacja - Ponowna rejestracja Wszytkie moje dalsze poczynania będe starał sie dokumentować na stronie. :) |